Zarówno firmy, jak i osoby prywatne, w sytuacji, gdy potrzebują pieniędzy – zwracają się do banków po kredyty. A jak to wygląda w przypadku instytucji? Skąd banki biorą pieniądze na kredyty? Wyjaśniamy!

Pieniądze, choć dawniej głównie widzialne i policzalne, dzisiaj przyjmują wirtualną postać. Wielu z nas dostaje wynagrodzenie na konto, stawia na operacje bezgotówkowe, tak więc nawet wtedy, gdy potrzebuje dodatkowych środków – wnioskuje o kredyt, który również jest udzielany najczęściej przelewem na konto. Nie oznacza to jednak, że nad tym, ile pieniędzy jest w obrocie, nikt nie ma kontroli.

Skąd zatem banki biorą pieniądze? Jak funkcjonuje ich obrót? Jak działa procedura zaciągania zobowiązań? Prostym językiem kredyty, lokalnie i ogólnie, omawia Silesiakredyt.pl w poradnikach, które wyjaśniają działanie mechanizmów bankowych. Warto czytać tego typu artykuły, bowiem nie są pisane przez ekspertów, a więc znacznie łatwiej jest je zrozumieć.

Skąd banki mają pieniądze?

Dopóki nie zaczniemy się zastanawiać, skąd tak naprawdę są pieniądze, to o tym nie myślimy. Po prostu są. A tak nie jest. Trzeba poszerzyć swój horyzont. Bank, który daje pieniądze, też je skądś ma. Dzisiaj banknoty drukowane są w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Teoretycznie więc to właśnie stamtąd trafiają na naszą drogę. Wykorzystywane są jako środek płatniczy, ale i przy innych transakcjach. Bilon, a więc monety, bite są w Mennicy Polskiej.

Oczywiście to nie tak, że są to fabryki, które cały czas produkują. Zarówno PWPW, jak i Mennica, nie mają pełnej dowolności. Nie mogą wytwarzać tyle pieniędzy, ile tylko zechcą. Ich praca jest zależna od wielu czynników, zarówno makro-, jak i mikroekonomicznych. A nad tym wszystkim pieczę pełni Bank Centralny.

Skąd banki biorą pieniądze na kredyty?

Pozostaje więc odpowiedzieć na pytanie, skąd banki mają pieniądze na kredyty? Można powiedzieć, że wyjaśnienie jest dość proste. Przede wszystkim, aby bank komercyjny mógł powstać, musi mieć pieniądze na rozpoczęcie działalności. Taki kapitał własny banków jest wyliczany przez ekspertów, wynosi od 5 do 30 miliardów złotych. To bardzo wysokie kwoty.

Oczywiste jest, że nie są to środki do wydania, ale do zainwestowania. Jak? Właśnie poprzez udzielenie pożyczek i kredytów. By jednak na tym nie stracić, banki pobierają odsetki. Oprocentowanie produktów finansowych sprawia, że każde wydane pieniądze wracają do banku z nadwyżką. Oczywiście nie wszystko, co płaci kredytobiorca, jest dla banku. Na tym wszystkim musi zyskać też Bank Centralny. Kwota, jaka jest w tzw. stopie bazowej raty kredytowej, to jego zysk.

Nie można zapomnieć i o tym, że bank pieniądze ma również z depozytów. Co to takiego? To przede wszystkim lokaty i rachunki oszczędnościowe. W perspektywie długoterminowej ulokowane na rachunkach bankowych przynoszą dodatkowe środki. Bank bowiem nagradza za to, że może nimi dysponować. Tak więc z jednej strony instytucje udzielają kredytów i pożyczek, by na nich zarobić, ale z drugiej strony się zapożyczają, przyjmując depozyty, czyli nasze oszczędności.

Ponadto banki oferują również prowadzenie bieżących kont (rachunków) bankowych, ale choć często za tę usługę nie pobierają opłat, to za inne dodatkowe opcje do ROR już tak. Są więc to kolejne sposoby banków na zdobycie pieniędzy od klientów.