W Krakowie ceny mieszkań od 2019 do 2021 lawinowo wzrosły. Mieszkania deweloperskie mają się bardzo dobrze, co również wpływa na wzrost ich cen. Cena za metr z roku na rok wzrosła o prawie 2 tysiące złotych. Jak na razie bariera w wysokości 10 tys. zł za m2 nie została jeszcze przekroczona. Jednak coraz mniej brakuje. Można spokojnie powiedzieć, że jeśli ceny będą rosły w takim tempie nowe inwestycje z pewnością przekroczą ten pułap.
Nowe mieszkania w Krakowie – czy cena wzrasta?
Pandemia nie zatrzymała rosnącego popytu na nowe mieszkania. Według informacji od pośredników nieruchomości po pandemii padły kolejne rekordy w zakresie składania wniosków o kredyt hipoteczny. Rynek pierwotny rządzi się innymi prawami niż wtórny. W ciągu ostatnich kilku lat nowe inwestycje w Krakowie wzrosły o 40 %. Największy wzrost cen w Krakowie odnotowuje się w konkretnych dzielnicach. Mowa tu o Zwierzyńcu, Swoszowicach, a także w Czyżynach, Łagiewnikach na Dębnikach oraz Podgórzu Duchackim. Natomiast najtańsze nieruchomości nabyć można na Prokocimiu, Wzgórzach Krzesławickich i w Łagiewnikach.
Czy rynek krakowski sprzyja nowym inwestycjom?
W stolicy Małopolski w okresie od 2012 do 2016 ilość nowych inwestycji oscylowała na poziomie 200. W kolejnych latach odnotować można było znaczny spadek, aż do II połowy 2019 roku. Od tego czasu nowe inwestycje w Krakowie lawinowo rosną. Co oczywiście ściśle łączy się z ceną.
Za powód zatrzymania wzrostu nowych inwestycji w latach 2012 – 2016 przyjmuje się problem z dokumentacją. Deweloperzy mieli znaczy problem z uzyskaniem decyzji administracyjnej, która zezwalała na rozpoczęcie budowy. W okresie od 2018-2019 roku najwięcej pozwoleń o warunkach zabudowy, co do bloków mieszkaniowych wielorodzinnych wydano po upływie 365 dni. Ustawowo czas ten nie powinien przekraczać 60 dni. Taka wartość nie została dotrzymana ani razu w tym okresie.
Jakie są prognozy na przyszłość?
W 2021 odnotowany został duży wzrost liczby inwestycji deweloperskich w Krakowie. W 2022 prognozowane są kolejne rekordowe wartości. Na taką sytuację z pewnością wpływ mają obostrzenia pandemiczne, opóźnienia pracy urzędów, a także wyższe nawet o 20 procent opłaty za grunt zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej. Nie wpływa to jednak na popyt na nowe mieszkania. Chętnych nie brakuje, dlatego nawet jeśli cena wzrośnie dwukrotnie, deweloperzy mogą być spokojni o swoje inwestycje. Sprawdźcie oferty mieszkań z rynku pierwotnego w Krakowie na https://wybierzdewelopera.pl/inwestycje/krakow/.