Nie lubimy myśleć o pieniądzach i poświęcamy zbyt mało czasu na zastanawianie się nad tym, na co je wydajemy. Zbyt często też bardzo beztrosko do nich podchodzimy, żyjemy, płacimy, rozmawiamy o tym, że wszystko tyle kosztuje. Lubimy też ponarzekać na niskie wynagrodzenie, rosnące ceny, a tak naprawdę nie mamy pojęcia, czy faktycznie tak jest. Popełniamy przy tym wiele błędów, które mogą nas doprowadzić do kłopotów finansowych.
Życie ponad stan
Patrzymy na naszych znajomych i przyjaciół i troszkę zazdrościmy im ich życia. Dobre samochody, wyjazdy na kosztowne wakacje w egzotyczne miejsca, kosztowne trunki do kolacji i spotkania w drogich restauracjach. Chcemy uczestniczyć w ich życiu i mieć dokładnie to samo co oni. Dobrze znamy też zasadę wzajemności. Skoro oni zaprosili nas do restauracji, w kolejnym tygodniu i my musimy to zrobić. W ten sposób zaczynamy żyć zdecydowanie ponad stan, zapożyczając się i za cudze pieniądze, udając, że należymy do tej samej grupy społecznej. To wyjątkowo nierozważne i za chwilę może nas wpędzić w spore tarapaty finansowe. Tymczasem nie ma nic prostszego niż zaproszenie naszych przyjaciół na domową kolację i rozmowa o ich wakacjach, połączona z propozycją spędzenia czasu na naszej działce. Przy okazji sprawdzimy siłę naszej przyjaźni.
Mówienie sobie, jakoś to będzie
Pewnie znasz to z autopsji, bo każdy z nas ma ten grzech na sumieniu. Premia czy nagroda? Jeszcze zanim wpłyną na twoje konto, już są rozdysponowane, bo pieniądze wydałeś, zanim je potrzymałeś. Kolejny niepotrzebny do niczego gadżet? Czemu nie, życie jest takie krótkie, więc nie warto sobie niczego odmawiać. Beztroska nie popłaca i za chwile przez nierozważne decyzje narobisz sobie kłopotów. W życiu nie chodzi o to, żeby jakoś było, ale o to, aby było po prostu dobrze. Nikt nie każe ci wpłacać każdej nagrody na konto oszczędnościowe, ale już jej połowę jak najbardziej.
Liczenie na innych
Nie szukasz pracy, bo przyjaciel obiecał, że coś ci załatwi. Nie oszczędzasz, bo przecież nie po to ciężko pracowałeś, żeby państwo nie wypłaciło ci emerytury. Nie widzisz też potrzeby, aby się ubezpieczyć. Służba zdrowia jest bezpłatna, a jeśli coś ci się stanie, ktoś zajmie się twoja rodziną. Nie licz w życiu na innych, bo możesz się rozczarować. Politycy potrafią sporo obiecywać, zwłaszcza przed wyborami. Przyjaciele i znajomi lubią się pochwalić swoimi możliwościami. Nie oznacza to, że się mocno nie rozczarujesz. Zdecydowanie lepiej, liczyć w życiu na siebie i wykorzystać swój potencjał.
